minął dzień odpustu blogowego... dlatego dzisiaj zaprezentuję coś skierowanego
dla zarówno damskiej jak i męskiej rzeszy użytkowników
ludowy unisex
toczek jest wykonany na usztywnionej podstawie, podklejonej filcem, a został zrobiony z wełnianego materiału który osobiście, ręcznie gręplowała, przędła na kołowrotku a potem tkała
moja praprababcia (wełnę barwiono w specjalizującym się tym w owych czasach zakładzie);
o kolorystyce wiele wypowiadać się chyba nie muszę;
jeśli chodzi o mocowanie to w zależności od długości włosów będzie go można przyczepiać na gumkę lub spinkę mocowaną od spodu;
muszę tylko przyznać, że miałam dylemat odnośnie ozdób, myślałam o przyszyciu ozdobnych guzików bądź zielonych piór, jednak zrezygnowałam ze wszelkich pomysłów stwierdzając że ten toczek sam w sobie wystarczająco przyciąga uwagę i nie potrzebuje nic więcej...
no, może jedynie odpowiednią głowę eksponowania ;)